Jakiś czas temu na łamach urzadskarbowy.eu pisaliśmy o zjawisku dyskryminacji w miejscu pracy. Jednym z jego przejawów jest tzw. luka płacowa. Czym ona jest? Kogo dotyczy? Skąd się bierze? Na jakie bariery natrafia? Dowiesz się z niniejszego artykułu.
Luka płacowa – wprowadzenie
Chociaż zasada „równości wynagrodzeń za taką samą pracę” została wprowadzona już w traktacie rzymskim z 1957 r., zróżnicowanie wynagrodzenia ze względu na płeć nadal się utrzymuje, a w ciągu ostatnich dziesięciu lat sytuacja poprawiła się tylko nieznacznie.
Definicja
Luka płacowa (ang. gender pay gap) to nic innego jak dyskryminacja ze względu na płeć w obszarze wynagrodzeń.
W świetle definicji Wawrowskiego jest to:
niższe wynagrodzenie kobiety w stosunku do mężczyzny za wykonywanie tej samej pracy (na tym samym stanowisku) związanej z tym samym wysiłkiem i odpowiedzialnością oraz wymagającej tych samych kwalifikacji i doświadczenia zawodowego.
Źródło: Agnieszka Smoder, Joanna Mirosław, „Luka płacowa (gender pay gap). Pojęcie, metody pomiaru, sposoby ograniczenia”
Przyczyny występowania luki płacowej
Jak możemy przeczytać na stronie Parlamentu Europejskiego:
Mimo, że więcej kobiet niż mężczyzn w UE zdobywa wyższe wykształcenie, są one mniej obecne na rynku pracy. Prawie 30% kobiet w UE pracuje w niepełnym wymiarze godzin i znacznie częściej niż mężczyźni przerywają pracę, aby opiekować się dziećmi lub innymi członkami rodziny – spośród kobiet nieaktywnych zawodowo 31% nie pracuje z powodu obowiązków rodzinnych lub opiekuńczych, podczas gdy ten powód podaje tylko 4,2% nieaktywnych zawodowo mężczyzn w UE.
Kolejną ważną przyczyną luki płacowej jest fakt, że więcej kobiet niż mężczyzn wykonuje gorzej płatne zawody, a mniej pracuje w sektorach o wyższych wynagrodzeniach. Na przykład w UE w 2018 r. było średnio więcej mężczyzn niż kobiet naukowców i inżynierów – 59% w porównaniu do 41%. Polska wypada na tym tle znacznie lepiej – prawie 49% naukowców i inżynierów w naszym kraju to kobiety. Średnio w UE kobiety zajmują tylko 33% stanowisk managerskich.
Ponadto na rynku pracy wciąż powielany jest stereotyp o mniejszej skuteczności kobiet w biznesie, a przy tym wiele kobiet pamięta o trudnościach, które napotkały wcześniej w swojej karierze zawodowej. Co ciekawe, w Polsce jedynym sektorem, gdzie płace kobiet są przeciętnie i po skorygowaniu wyższe niż płace mężczyzn jest budownictwo. W pozostałych przypadkach kobiety zarabiają mniej.
Luka płacowa – problem nie tylko Polski
Aby zwrócić uwagę na problem, Unia Europejska, dla której równość w obrębie rynku pracy to jeden z filarów strategii „Europa 2020” (polegającej m.in. na zapewnieniu do 2020 r. zatrudnienia 75% populacji w wieku 20–64 lat), 4 listopada ustanowiła Europejskim Dniem Równej Płacy. Ta symboliczna data wyznacza dzień, od którego kobiety w Europie przestają otrzymywać wynagrodzenie za wykonywaną przez siebie pracę zawodową, podczas gdy taka sama praca mężczyzn jest nadal opłacana do 31 grudnia.
Kobiety w UE zarabiają średnio prawie 15% mniej na godzinę od mężczyzn. Sytuacja w państwach członkowskich bardzo się różni: największą lukę płacową między kobietami a mężczyznami odnotowano w Estonii (23%), a krajem UE o najniższej różnicy w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn jest Rumunia (3%). Polska ma jedną z najniższych luk płacowych w UE – 8,8%.
Niższe, niczym nieuzasadnione zarobki kobiet są problemem społecznym. Przekładają się na ich aktywność zawodową, która w ostatnich latach maleje, i na niskie, często głodowe emerytury i renty – twierdzi Anna Karaszewska, prezeska stowarzyszenia Kongres Kobiet.
Inne wskaźniki, inne dane
Zupełnie inaczej prezentują się dane GUS. Skąd ta dysproporcja? Bardzo dobrze wyjaśnia ją Adrianna Rozwadowska – ekonomistka pisząca dla Gazety Wyborczej:
Eurostat podaje tzw. nieskorygowaną lukę płacową – nieuwzględniającą wieku, wykształcenia, stażu pracy, branży czy regionu. Kiedy niedawno podał skorygowane dane – a więc porównujące kobiety i mężczyzn na takich samych stanowiskach, o takim samym wykształceniu itd. – okazało się, że luka wynosi 16,7 proc., jest więc blisko danych GUS. Do tego badania Eurostatu nie uwzględniają zazwyczaj całej gospodarki.
Adrianna Rozwadowska – Koniec z luką płacową. Jest projekt ustawy o równości płac kobiet i mężczyzn, Gazeta Wyborcza
Luka płacowa jako mobbing
Mimo, iż z roku na rok zwiększa się udział kobiet na stanowiskach menadżerskich – zlikwidowanie luki płacowej to główny cel projektu ustawy posłów PiS, który dzisiejszego dnia ma być złożony w Sejmie. Nowe prawo ma rozszerzyć definicję mobbingu o kategorię rozróżniającą wysokość wynagrodzenia ze względu na płeć. Zgodnie z propozycją zmianie miałby ulec jeden z artykułów i uzyskać brzmienie:
„Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu albo różnicowaniu wysokości wynagrodzenia ze względu na płeć pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników”.